Lubię piec chleb.
Przygotowanie własnego bochenka jest relaksujące. Lubię długo gnieść ciasto i
czuć, jak jego bryła przestaje stawiać opór pod moimi palcami. Jest to jednak
ciężka praca fizyczna. Trzeba się trochę napracować (i naczekać), zanim w domu
rozniesie się zapach prawdziwego chleba. Mimo wszystko, warto! :)
Chleb żytni
(przepis pochodzi z książki „How to bake” Paul Hollywood, lekko zmodyfikowany)
Składniki
500 g mąki żytniej
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
25 g świeżych drożdży
350 ml chłodnej wody
oliwa do wyrabiania
ciasta i do naoliwienia miski
Przygotowanie
Drożdże wyjąć wcześniej z
lodówki, aby osiągnęły temperaturę pokojową. Rozkruszyć do miseczki, posypać
cukrem i odstawić na 10-15 min. aż się rozpuszczą. Do dużej miski przesiać
mąkę, dodać sól, rozpuszczone drożdże oraz ¾ wody. Zacząć wyrabiać ciasto.
Ewentualnie dodać resztę wody, aby składniki się połączyły. Możesz potrzebować
mniej lub więcej wody, to zależy od chłonności mąki.
Ciasto wyłożyć na blat lub stolnicę z 2 kroplami oliwy.
Wyrabiać przez 5-10 min. do uzyskania gładkiego i elastycznego ciasta. Włożyć
do czystej, naoliwionej miski, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia w
ciepłe miejsce na ok. 4 h.
Wyrośnięte ciasto wyłożyć
na stolnicę podsypaną mąką i wyrabiać przez ok. 2 min., aby je wygazować.
Uformować według preferencji (ja zrobiłam okrągły bochenek). Jeśli posiadacie
koszyk do wyrastania chleba, włóżcie do niego ciasto gładką stroną. Jeśli takowego nie posiadacie, możecie włożyć ciasto do formy lub zostawić na blasze.Odstawić na
2-3 h do wyrośnięcia (mąka żytnia jest cięższa od pszennej, potrzebuje więc o
wiele więcej czasu na wyrośnięcie).
Na pół godziny przed
końcem wyrastania rozgrzać piekarnik do 220oC. Na najniższym
poziomie piekarnika umieścić blachę.
Używając żyletki lub
bardzo ostrego noża, przeciąć chleb w czterech miejscach (patrz zdjęcia) i
włożyć do nagrzanego piekarnika. Do nagrzanej blachy wlać wrzącą wodę (dzięki
parze, która będzie się unosić podczas pieczenia, uzyskamy chrupiącą skórkę).
Piec przez 30 min. Aby
sprawdzić, czy chleb jest upieczony, należy go wyjąć z piekarnika i popukać w
dno. Jeśli słychać głuchy odgłos, chleb jest gotowy.
Ostudzić i pałaszować z
ulubionymi dodatkami :) Najlepsza jest
jeszcze ciepła kromka chleba ze świeżym masłem :) Mmmmmm…
Smacznego!
pięknie wyrósł.
OdpowiedzUsuńale piękny chlebek... jak z obrazka :)
OdpowiedzUsuńPiękny! Nie ma to jak domowy chleb...
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Zapraszam do pieczenia!
OdpowiedzUsuńCzy mogę prosić o kromkę z masełkiem?:-) Wspaniały ten chleb.
OdpowiedzUsuńJuż wysyłam :) Dziękuję :)
UsuńKlimatyczne i bardzo apetyczne zdjęcie bochenka :) Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńŚliczny chlebek, na pewno był bardzo smaczny:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) O tak, był pyszny :)
UsuńGenialne zdjęcia, mam nadzieje że amatorowi wyjdzie podobnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Na pewno wyjdzie, ja też nie jestem zawodowcem ;)
Usuńszukałem łatwego przepisu na dobry chleb, chyba znalazłem.
OdpowiedzUsuńWłaśnie będę piec ;) Mąka żytnia, ale 720 czy np sitkowa? Próbowałaś może zrobić go na zakwasie a nie drożdżach? Kurcze, kiedyś czytałam, że mąka żytnia nie wyrośnie na drożdżach, widać się mylili. Kusi ten Twój chlebek i może zrobię go właśnie w wariancie z drożdżami i drugi na zakwasie, któryś na pewno wyjdzie ;))
OdpowiedzUsuńchlebek wyszedł Ci pięknie ;)