12 listopada 2014

Cantuccini z migdałami, żurawiną i jagodami goji/Almonds, cranberries and goji berries cantuccini

Niedawno wpadła mi w ręce książka kucharska włoskiej blogerki Giulii Scarpaleggi pt. "Kocham Toskanię". Książka jest bardzo smakowita, zawiera ciekawe przepisy kuchni toskańskiej i cudowne zdjęcia toskańskich krajobrazów, które wszyscy tak dobrze znamy. Myślę, że niedługo znajdzie się tutaj jakaś recenzja tej książki, dzisiaj jednak chcę zaproponować przepis nią inspirowany. Przepis na cantuccini, czyli ciastka pochodzące z Prato, niedaleko Florencji, które je się na podwieczorek do kawy lub macza w Vinsanto, słodkim, toskańskim winie. Zmodyfikowałam przepis Giulii i oprócz migdałów dodałam żurawinę i jagody goji.

I recently got a cookbook of an Italian blogger Giulia Scarpaleggia "I love Toscana". The book is very tasty, it contains interesting Tuscan recipes and wonderful pictures of the Tuscan countryside, which we all know so well. I think that soon I will write a review of this book, but today I want to propose a recipe inspired by it. A recipe for cantuccini, biscuits from Prato, near Florence, that are taken with the afternoon coffee or are dipped in vino santo, sweet Tuscan wine. I modified the Giulia's recipe and except almonds I added  cranberries and goji berries.

































Cantuccini z migdałami, żurawiną i jagodami goji
(przepis inspirowany książką „Kocham Toskanię. Kolory, smaki i zapachy” Giulia Scarpaleggia)


Składniki (ok. 25-30 cantuccini)

3 jajka (oddzielnie białka i żółtka)
230 g drobnego cukru
20 g miodu (użyłam miodu wielokwiatowego z Prowansji)
250 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
80 g nieobranych, całych migdałów
4 łyżki suszonej żurawiny
3 łyżki jagód goji


Przygotowanie

Piekarnik nagrzać do 200oC.

Białka ubić na sztywną pianę, następnie dodać cały cukier i nadal ubijać aż cukier się rozpuści. Dodać miód i dokładnie wymieszać szpatułką.

Mąkę przesiać do miski. Dodać proszek do pieczenia i dokładnie wymieszać. Następnie dodać migdały, żurawinę i jagody goji. Całość dodać do białek i delikatnie wymieszać szpatułką do połączenia składników.

Blachę do pieczenia wyłożyć papierem. Z masy uformować na blasze dwa długie pasy na całą długość blachy, zachowując między nimi spory odstęp. Wstawić do piekarnika i piec 15 min. (gdyby ciasto się przypalało, przykryć folią aluminiową i kontynuować pieczenie). Wyjąć z piekarnika, odstawić do przestudzenia na 5 min., następnie pokroić w ukośne paski o szerokości 2-3 cm. Ciastka ułożyć na boku i wstawić ponownie do piekarnika na 10 min. 

Wyjąć z piekarnika i przestudzić. Przechowywać w szczelnym pojemniku, ponieważ nie lubią wilgoci.

Smacznego! 







Almonds, cranberries and goji berries cantuccini
(recipe inspired by the book "I love Toscana" Giulia Scarpaleggia)


Ingredients (for about 25-30 cantuccini)

3 eggs (whites and yolks separately)
230g caster sugar
20 g honey (I used multi-flower honey from Provence)
250 g flour
1 teaspoon baking powder
80 g unpeeled, whole almonds
4 tablespoons dried cranberries
3 tablespoons goji berries


Method

Preheat the oven to 200°C.

Beat the whites to stiff, then add the sugar and continue to beat until the sugar is dissolved. Add honey and mix thoroughly with a spatula.

Sift the flour into a bowl. Add baking powder and mix thoroughly. Then add the almonds, cranberries and goji berries. Put the mixture to the whites and mix gently with a spatula until combined.

Line the baking parchment on a baking tray and form two long strips on the entire length of the tray, keeping the big gap between them. Put in the oven and bake for 15 minutes (if the dough starts burning, cover with aluminum foil and continue baking). Remove from the oven, let it cool for 5 minutes and then cut into diagonal strips with a 2-3 cm width. Arrange cookies on the side and put back in the oven for 10 minutes.

Remove from the oven and cool. Store in an airtight container as they do not like moisture.

Enjoy!







2 komentarze:

  1. Uwielbiam te ciasteczka, zawsze napełniam nimi puszki przed Świętami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja robiłam je pierwszy raz, ale już się zakochałam! I do tego są takie uniwersalne! Można do nich wrzucić praktycznie wszystko :)

      Usuń